Aktywność fizyczna na wiosnę
Za oknem wiosna rozgościła się na dobre. Wreszcie jest w miarę ciepło i dni stały się już naprawdę długie. Natura na każdym kroku pokazuje swoje wdzięki i zaprasza nas do eksploracji wszystkimi zmysłami. Powrót do aktywności fizycznej na wiosnę nie powinien być już zatem odkładanym postanowieniem noworocznym albo czekaniem na lepszą pogodę! W domu po prostu nie da się już usiedzieć. A że bliskość przyrody i obcowanie z nią dobrze działa nie tylko na ciało, ale (a może przede wszystkim) i na umysł - to nie będziemy musieli przekonywać nikogo co do korzyści zdrowotnych płynących z powrotu do aktywności fizycznej wiosną. Bo przecież w zdrowym ciele zdrowy duch!
Aktywność fizyczna - jak być aktywnym wiosną?
Zatem - jaką aktywność fizyczną warto wybrać wiosną? Można przewrotnie powiedzieć, że każdą. I na dodatek bez względu na pogodę. Ale, aby nie być posądzonym o obrazoburczość, poniżej przedstawiamy kilka naszych pomysłów na aktywność fizyczną poza domem. Była pokusa, aby napisać ‘’na dworze’’, ale wtedy zwolennicy wychodzenia ‘’na pole’’ mogliby poczuć się urażeni
w dwójnasób.
Jaką aktywność fizyczną warto wybrać wiosną?
Najbardziej domyślną, generyczną wręcz chciałoby się rzec, formą ruchu jest chód - znany nam jako spacer. Cała magia tkwi w jego prostocie i dostępności - bo przecież wcale nie musimy wskakiwać w sportowe buty i obcisłe spodnie. Tę formę ruchu można (i warto) serwować codziennie. W każdej ilości. Można wybrać wersję porannego, samodzielnego intensywnego marszu po parku czy lesie - po to aby pobudzić zmysły, ułożyć plan dnia albo po prostu nic nie myśleć i wyłącznie chłonąć przyrodę. Wieczorna wersja tej aktywności fizycznej da nam opcję na spokojniejszy sen – podsumujemy nasz mijający dzień i uspokojeni położymy się do łóżka - z dotlenioną i ‘’czystą’’ głową.
A czy można spacerować w ciągu dnia? Wszystko zależy od naszych możliwości czasowych - wczesno popołudniowy spacer to na przykład możliwość spotkania się z przyjaciółką albo w gronie znajomych. To może być fajne opcja połączona z rozmową o wszystkim i o niczym 😉. Nawet spacer szybkim krokiem nie będzie powodował nadmiernego wzrostu naszego tętna. Ilość uderzeń serca na minutę będzie wyższa od spoczynkowego akurat na tyle, abyśmy mogli kontynuować rozmowę i jednocześnie doświadczać benefitów wzrostu naszej kondycji. Jeżeli używacie do spacerowania kijków to oprócz nóg włączają się automatycznie do pracy także ramiona, a zaangażowanie mięśni górnej części ciała przełoży się na wzmocnienie pleców. Nordic walking - bo o nim mowa - zyskał w ostatnich latach sporą grupę fanów i bez problemu, niezależnie od lokalizacji, dacie radę znaleźć grupy, do których można dołączyć. Albo skrzyknąć własny team i umawiać się na wspólne ‘kije’.
Do parku można też zabrać karty lub szachy i połączyć wysiłek fizyczny z intelektualnym. Jeżeli lubicie poczuć nie tylko zmęczenie mięśni, ale także oddać się podróży w głąb siebie to można poszukać w swoim mieście zajęć jogi w plenerze. Najczęściej takie sesje odbywają się w weekendy. Niezależnie od tego co wpadnie nam do głowy to najważniejsze jest zabrać ze sobą dobre nastawienie i … luźne ubranie plus wygodne buty. Wtedy niezależnie od pogody będziemy gotowi na każdą ewentualność, czerpiąc energię z dobrze spędzonego czasu.
Szukając opcji na poznawanie miejsc oddalonych od naszych miejsc zamieszkania bardziej niż w zasięgu kilkudziesięciu minutowego spaceru na myśl przychodzi rower. Taka forma ruchu, oprócz przysłowiowego wiatru we włosach, daje nam zgoła inne możliwości. Jeżeli dysponujemy czasem i chęcią to w ciągu 2-3 godzin możemy pokonać naprawdę całkiem imponujący dystans i na przykład odwiedzić dawno niewidzianych znajomych z innej dzielnicy, albo miasta - bo przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby wsiąść z rowerem do (nie byle jakiego :) pociągu w drodze powrotnej. Zresztą rower był zawsze alternatywną formą poruszania się zarówno po mieście jak i poza nim. Ilość doznań jakie do nas docierają jest po wielokroć większa niż podczas jazdy transportem zorganizowanym czy samochodem. I tutaj podobnie jak w przypadku spacerowania - mamy kilka obszarów na które dobroczynnie wpływa aktywność rowerowa - poprzez zwiększenie naszej wydolności zmniejszamy ryzyko chorób układu sercowo naczyniowego, nie wspominając o kontroli wagi a także o jakości naszego snu. A jeżeli wejdzie nam jakakolwiek w sumie forma ruchu ‘w krew’ to potem nie będziemy mogli już bez tego normalnie funkcjonować. To tak jak z myciem zębów!
Korzyści zdrowotne płynące z powrotu do aktywności fizycznej wiosną
Reasumując - korzyści zdrowotne płynące z powrotu do aktywności fizycznej wiosną (ale jak już wiemy – nie tylko wiosną 😊) są wielorakie. Jak wspominaliśmy na początku - podziękuje nam zarówno ciało jak i głowa. Dzięki wprowadzeniu do naszego codziennego menu porcji ruchu utrzymujemy dobre samopoczucie i dajemy sobie szansę na zwiększenie efektywności. Dodatkowym pożytkiem z aktywności na świeżym powietrzu jest ładowanie naszych akumulatorów naturalnym światłem słonecznym. Suplementację witaminą D3 otrzymujemy gratis!